Megaupload – Piraci przeciwko piractwu!

Czyli zarabiamy na okradaniu siebie i jeszcze tym zarządzamy?
Dzisiaj o poranku dowiedzieliśmy się z głównych stron portali internetowych, że zamknięto serwis Megaupload. Strona umożliwiała udostępnianie plików innym użytkownikom internetu. Z serwisu korzystało 4% użytkowników internetu. 50 milionow osób dziennie odwiedzało Megaupload, a 150 milionów miało założone tam konta. Powodem zamknięcia było to, że większość plików była “piracka”. Nie było by w tym nic dziwnego, w końcu co jakiś czas robi się akcje przeciwko piractwu. Zatrzymano 7 osób z zarządu firmy, ale nie prezesa firmy… bo nie wiedział, że to co robi jest złe, a tylko zachęcał do korzystania z serwisu! Reszta oczywiście wiedziała dobrze, że to co robią jest złe, tylko nie kierująca nimi osoba. Kto kierował? Kieruje… (ale o tym za chwilę…) raper i producent Swizz Beatz… mąż piosenkarki Alicii Keys. Oj nie ładnie! Sięgnijmy głębiej do filmu promującego serwis, w którym wielu znanych muzyków śpiewa, że korzysta z megaupload i ściąga pliki. Wśród śpiewających są
Kim Kardashian, Puff Daddy, Will.I.Am, Alicia Keys, Snoop Dogg, Chris Brown, Kanye West, Lil John, Jamie Foxx, Serena Williams, Russel Simons, Brett Rattner, Floyd Mayweather, Estelle, Carmello Anthony, Ciara, The game, Mary J Blidge, Swizz Beatz, Kim Dotcom, Kim Junior i inni. Lista, jak widać bardzo długa, sam top sprzedaży na rynku.


Jak widać nic nie przeszkadza artystom walczyć o swoje wirtualne zyski, które osiągaliby gdyby nie piractwo. Wszystko to przy pomocy stowarzyszeń i agend rządowych. Jednocześnie reklamują serwis będący jednym z największych w internecie miejsc, z którego można ściągać nielegalne pliki. Prawda, że zabawne? Jak ja ściągam – dobrze. Jak oni (po mojej namowie) źle. Oni są be! To nie koniec tej pięknej historii.
Anonymus czyli najbardziej znani anonimowi anonimi zdenerwowali się i zaczęli hackować strony nieprzyjazne megaupload… czyli firmy, które reprezentują interesy artystów znanych nam z reklamy megaupload. Udało się zamknąc kilka serwisów:

 

 

I nawet Megaupload powrócił… Jego serwery zlokalizowane są w Hong Kongu. Kto zyskał, kto stracił? A może nic się nie zmieniło?

A co pozostało normalnym odbiorcom treści, aby być w zgodzie z prawem…  iść do sklepu i kupić płytę artysty, nucąc słowa jego piosenki… Megaupload… For free… I love megaupload… za jedyne 59.99zł.

Leave a Reply